W poprzednim poście zdradziłem swoje plany na następny wpis -> ślimaczki ze szczypiorkiem. Zainspirował mnie do tego wspomniany już wcześniej blog Wegetarianki.
Oprócz szczypiorku i papryki dodałem posiekaną w kosteczkę cebulę oraz trochę mieszanki chińskiej z mrożonki. Bardzo lubie zapach chińskich grzybów.
Placuszki zrobiłem w sobotę wieczorem. Kilku spróbowałem, a resztę zostawiłem na niedzielne śniadanie.
Przy okazji zamieszczam zupkę którą jedliśmy przez weekend. Prosta zupa jarzynowa w całości przygotowana produktów z Biedronki; mrożonki - "zupa jarzynowa" i pół opakowania "kalafiora z koperkiem" oraz ziemniaki (są jakieś plamiste - odradzam).
Na koniec fotka mojego "kawałka pola", na którym wysiewam "warzywka" - czyt. kiełki ;). Drugi raz hoduje soczewicę, bo najbardziej mi smakuje :). Polecam wszystkim taki sprzęt.
Ślimaczek i kiełki rzodkiewki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz