Od tego wpisu mam zamiar "uśmiechać się" częściej do tofu i przygotowywać więcej dań z tym składnikiem. Pod koniec zeszłego tygodnia wziąłem do ręki "Zaskakujące tofu" M. Białołęckiej i zacząłem szukać czegoś niewymagającego na początek. Nie chciałem, aby książka ta okazała się niewypałem, bo kupiłem ją bodajże w listopadzie a do dzisiaj nie wypróbowałem żadnego przepisu ;).
Ciasteczka kakaowe z tofu autorka nazwała "chanelkami". Moje zdjęcie nie wyszło już tak profesjonalnie. Jeszcze mrugająca ikonka baterii mnie goniła, więc nie miałem czasu kombinować ;). Fotkę pstrykałem z lampą, wiec ciastka wyszły dużo jaśniejsze niż w rzeczywistości. Składniki cytuje za autorką, a sposób przygotowania z pamięci.
Składniki:
100 g wiórków kokosowych
30 g dość grubo posiekanych orzechów laskowych bądź migdałów
2 czubate łyżki mąki kukurydzianej
1 łyżka proszku do pieczenia
100 g gorzkiej czekolady (50%)
1 łyżka kakao
1 łyżeczka cynamonu
1 kostka tofu naturalnego
250 ml mleka sojowego czekoladowego
Przygotowanie:
Wiórki kokosowe i migdały (orzechy) podprażyć do zbrązowienia. Wymieszać suche składniki: mąkę kukurydzianą, proszek do pieczenia, kakao i cynamon. Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej (w garnku zagotować wodę, wstawić do niej miskę z czekoladą). W innym pojemniku zmiksować na gładką masę tofu i mleko sojowe. Dodać płynną czekoladę oraz stopniowo suche składniki. Dobrze zmiksować lub wymieszać. Na koniec dodać wiórki. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia nakładać łyżką masę. Piec w temp 190 st. C (ja miałem 175 st C z termoobiegiem) przez 30-40 minut. W oryginale autorka proponuje nałożenie "kleksa" rozpuszczonej czekolady na ciastka, ale ja zrezygnowałem bo i tak już są wystarczająco czekoladowe.
Uwaga! Ciastka są mało słodkie. U mnie cukier był tylko w mleku sojowym.
poniedziałek, 28 lutego 2011
Ciasteczka kakaowe z tofu
poniedziałek, 14 lutego 2011
Puszpana i zupa soczewicowa
Kilka dni temu przygotowałem dwa przepisy z książki Rupowskiego. Jakoś tak mam, że napalam się na książki kucharskie przed kupnem, a jak już je nabędę to nie używam. "Kuchnia wegańską" przejrzałem i wypróbowałem z niej kilka przepisów, natomiast "Zaskakujące tofu" leży nieużywane. Nie mam na razie chęci robić nic z tofu.
Pierwsze danie to puszpana. Przyznam się, że nazwa jest mi całkowicie obca. Próbowałem dowiedzieć się o potrawie czegoś więcej, ale nie udało mi się. Nazwa w książce została spolszczona i stąd problemy. Nie mam pojęcia jak pisze się je w oryginale.
Puszpana
Składniki:
1 szklanka ryżu
2 ziemniaki
1 papryka czerwona
1/2 szklanki zielonego groszku
100 g słonecznika
2 łyżki oleju
2 szklanki wody
sól
Przygotowanie:
Ryż ugotować na sypko. Ziemniaki pokroić w cienki paski i usmażyć na patelni. Słonecznik uprażyć. Groszek i paprykę pokrojoną udusić. Ziemniaki, podduszone warzywa i słonecznik wymieszać i podawać z ryżem.
Zupa soczewicowa
Zupka przypomina konsystencją, smakiem i zapachem grochówkę. Lubię grochówkę i dlatego zasmakowała mi "soczewicówka".
Składniki:
150 g soczewicy czerwonej (sypnęło mi się pół paczki i trochę, czyli min. 180g+)
włoszczyzna
2 liście laurowe
1 cebula
szczypta majeranku, cząbru, imbiru
sól
kostka bulionowa (oryginalnie w przepisie, nie użyłem, bo była zbędna i nie miałem:P)
ziemniaki (mój dodatek)
Przygotowanie:
Pokroić włoszczyznę - marchewki, pietruszkę na krążki, seler, ziemniaki w kostkę, pora i cebulę posiekać. Podsmażyć chwilkę. Następnie zalać wodą i wsypać soczewicę. Gotować do miękkości. Jeśli jest zbyt gęsta można dolać wody. Doprawić ziołami, przyprawić do smaku.
piątek, 4 lutego 2011
Zupa kukurydziana
Tą notkę mogę sprowadzić do słów typu: sprawdź co masz w lodówce, a ja powiem jaki dzisiaj będzie obiad. Tak właśnie wymyśliłem tą zupę.
Składniki
2 puszki kukurdzy
1 papryka
2,5 cebuli
curry
chilli
sól
pieprz
1 kostka bulionowa
kilka kromek chleba na grzanki (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Na patelni przesmażamy posiekaną w kostkę cebulę i paprykę. W garnku kukurydzę konserwową wraz z wodą, kostkę bulionową i gotujemy, mieszamy aż się rozpuści. Miksujemy na krem (mi to nie wyszło) i dodajemy zawartość patelni. Przyprawiamy. U mnie była na ostro.
Grzanki: na patelni rozgrzewamy olej i smażymy chleb pokrojony w kosteczkę aż się zrumieni. To wszystko.
Kontakt z blogerem:
Produkty wegańskie w bydgoskich sklepach