Jakiś czas temu robiąc porządki na blogu zauważyłem, że wcześniejsze 3 pizze były mało innowacyjne. Dwie z nich są wegańskie, z czego jedna na cieście pszenno-żytnim. Trzecia wegetariańska z serem żółtym. Obkład jest dość podobny, bo składa się przeważnie z pomidora, pieczarek, papryki i oliwek. Chce urozmaicać pokazywane przeze mnie dania a tymczasem popadłem w rutynę ;).
Dzisiaj prezentuje zupełnie nowy farsz. Skład poniżej. Powtarza się cebula i oliwki, bo bez nich pizza wiele traci. Dodatkowo czarne oliwki ładnie się prezentują.
W zanadrzu mam jeszcze 2 inne i z czasem je zaprezentuje. Będe kombinował też z innymi mąkami, żeby nie było pustych kalorii:).
Szaleje w tym miesiącu. Dodałem 9 wpisów i ustanowiłem tym samym rekord ;).
Składniki:
ciasto:
250 g przesianej mąki pszennej
świeże drożdże (dałem jak zwykle na oko)
odrobina cukru (pożywka dla drożdzy)
odrobina soli
olej rzepakowy
ciepła woda (wlałem 1 szklankę i później dosypywałem mąki, więc to za dużo)
keczup lub przecier pomidorowy wymieszany z ziołami
dodatki:
cebula pokrojona w krążki lub półkrążki
seler konserwowy,
seler naciowy obrany obieraczką do warzyw (ma takie włókna), posiekany
kukurydza z puszki
ananas (miałem w kawałkach ale jeszcze pokroiłem na mniejsze)
czarne oliwki
przyprawa do pizzy
Przygotowanie:
Ze składników na ciasto wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. W międzyczasie przygotować warzywa na farsz. Ulubioną blachę, foremkę wysmarować odrobiną oliwy lub obłożyć papierem do pieczenia. Rozwałkować ciasto i ułożyć w formie. Na spodzie rozsmarować keczup, przecier pomidorowy lub inny sos. Układać dodatki w kolejności: cebula, seler, seler naciowy, kukurydza, ananas, oliwki, przyprawa. Do rozgrzanego piekarnika (ok. 190 st. C) włożyć pizze i piec przez 15 minut. U mnie tyle wystarczyło. Podawać z keczupem (miałem pikantny Pudliszki i był strasznie słodki:/ ) albo innym ulubionym sosem.
Przed pieczeniem.
Po upieczeniu.
Zoom ;).