To danie zjadłem na obiad, ale nie wszystkim może wystarczyć, więc możecie potraktować jako dodatek do np. kotletów sojowych, fasolowych bądź innych.
Ostatnio zasmakowaliśmy w połączeniu kaszy jęczmiennej, pieczarek lub grzybów leśnych, które są wyrazistsze w smaku oraz smażonej cebulki. Tym razem wersja z kaszą gryczaną. Postanowiłem zjadać więcej kasz niż ziemniaków, bo w moim menu królują właśnie pyrki.
Puree warzywne na bazie włoszczyzny już kiedyś przygotowywałem - link. Pamiętam, że było z pietruszką. Teraz dodałem koperek i trochę przyprawy curry.
Kilka dni temu zaplanowałem pieczenie drożdżówki wegańskiej, ale jakoś trudno mi było to zrealizować. Dodałem więc ten przepis bo zobowiązałem się przecież do uczestnictwa w programie Empatii. Mam nadzieję, że energia sama w końcu przyjdzie.
Edit(22:00) Niedawno przyszło potwierdzenie przyjęcia do programu Empatii, dlatego też oficjalnie informuje, że do niego przystąpiłem :P.
poniedziałek, 31 stycznia 2011
Kasza gryczana i puree warzywne z curry
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kontakt z blogerem:
Produkty wegańskie w bydgoskich sklepach
a na czym polega ten program?
OdpowiedzUsuńPolega on na promocji weganizmu. Przepisy z blogów ukazują się w portalach społecznościowych na profilu Empatii. Zauważyłem teraz, że nie podałem linka pod obrazek.
OdpowiedzUsuńWszystko jest opisane tu: http://empatia.pl/program, a ja zaraz naprawiam ;).
dziękuję
OdpowiedzUsuń