Od dłuższego czasu nie mogę się zabrać za realizację wegańskiej wersji naleśników a'la Gundel. We wcześniejszym poście pisałem o problemie rumowym. Rozwiązałem go kupując aromat rumowy. Nie mam pewności jak będzie smakował rum, więc szkoda brać cały litr. Mam też orzechy włoskie. Zostały mi 2-3 składniki, ale za Chiny nie mogę się zmobilizować.
W międzyczasie, za sprawą bloga smaczne i wegańskie, dowiedziałem się o galaretce bez żelatyny Delecty. Pewnego razu podczas zakupów przypomniało mi się o nich i kupiłem 2 sztuki. Akurat w tym markecie były tylko o smaku truskawkowym i pomarańczowym, ale są jeszcze agrestowa i cytrynowa.
Wczoraj przygotowałem galaretkę truskawkową ze świeżymi truskawkami. Przypasowała mi. Nie jest tak twarda jak żelatynowa, ale jest też inna niż agarowa. Moja pierwsza wegańska galaretka z agarem i sokiem z kartonu nie wyszła zbyt dobrze. Nie byłem z niej zadowolony. Stwierdziłem, że agaru będę używał go warzywnych galaretek (muszę spróbować; w dzieciństwie ich nie jadłem, bo mnie obrzydzały - takie gluty) itd.
Dzięki tej galaretce, będę mógł przygotować ciasto biszkoptowe z pianką i galaretką. Lubiłem je kiedyś, jeszcze jako mięsożerca. Tylko, żeby chęci starczyło na ich realizację ;).
poniedziałek, 2 lipca 2012
Galaretka truskawkowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kontakt z blogerem:
Produkty wegańskie w bydgoskich sklepach
gotujący weganin... to wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńAkurat bycie weganinem / wegetarianinem wymusza nauczenie się gotowania. Może chodziło Ci o gotujacego faceta ;) ?
Usuńtak gotujący weganin facet ... to wyjątkowo smaczne ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że zdobywam uznanie. Jeszcze mogę dodać.. gotujący facet kawaler weganin ;).
Usuńoby was było jak najwięcej :)
Usuńa ja właśnie dzisiaj spróbuję zrobić galaretkę
syrop malinowy i agar
ostatnio robiłam maliny i agar i wyszła bez smaku,ale przynajmniej była zdrowa ;)
a jak znajdę to Delectę to też wypróbuję
zapomniałam napisać, ze jak nie miałbyś z kim zjeść tych planowanych naleśników to ja chętna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne przepisy. Łatwe i przyjemne. Wypróbowałam już kilka i jeszcze nie było żadnej klapy, która w moim przypadku często się zdarza, jak przyrządzam coś po raz pierwszy ^.^
OdpowiedzUsuńmoje błagania zostały wysłuchane ! galaretka bez żelatyny !:D
OdpowiedzUsuńmoje błagania zostały wysłuchane ! mężczyzna bez mięsny ;D
OdpowiedzUsuńtylko coś się nie odzywa
Napisz na e-mail blogowy. Komentarze nie są do flirtowania ;).
Usuń