Wczoraj przeglądałem sobie youtube i natknąłem się na video przepis crumble z jabłkami w serwisie kotlet.tv (link). Znałem ten deser już wcześniej, bo na wielu blogach już się pojawiał, ale nigdy go nie robiłem. Przekonałem się, że to bardzo proste, smaczne i szybkie "ciasto". Przepis zweganizowałem - masło -> olej.
Składniki:
kilka jabłek (dałem 5 sztuk)
cukier
cynamon
odrobina wody
olej
mąka
Przygotowanie:
Jabłka obrać, wykroić gniazda nasienne, pokroić w kostkę, poddusić na patelni wraz z cukrem i wodą. Można zrezygnować z cukru lub dać bardzo mało. Posypać na koniec cynamonem. W misce wyrobić kruszonkę z mąki, oleju i cukru (pudru). Trzeba uważać, żeby nie przesłodzić. Mi się to zdarzyło niestety. Kruszonkę najlepiej wyrabiać ręcznie. Ilości dobrałem na oko i akurat wyszło wystarczająco, ale kruszonka była drobna - co oznacza, że dałem za mało oleju. W formie do zapiekania wyłożyć jabłka i posypać kruszonką. Zapiekać w 180-200 st. aż kruszonka się zrumieni.
Fotki niestety nie ma. Włączyłem aparat i zobaczyłem napis "wymień baterie" ;). Przy następnej okazji dołączę do postu zdjęcie.
Wykreśliłem z nagłówka wegetarianizm, bo od poniedziałku zacząłem praktykować weganizm. Nie wiem czy zbytnio się nie pospieszyłem, ale jeśli wrócę do jajek czyli wegetarianizmu to odnotuje to, żeby nie ściemniać ;).
piątek, 31 grudnia 2010
Crumble (kruszonka) z jabłkami
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kontakt z blogerem:
Produkty wegańskie w bydgoskich sklepach
Mam nadzieję, że się uda i wszystko potoczy się tak jak należy na wegańskim stajlu. Najgorsze co może być to przejść a potem z jakichkolwiek przyczyn musiec wrócić...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z całej siły, żeby udało się wegańsko żyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wsparcie :).
OdpowiedzUsuńja kiedyś zweganizowalam apple crumble i byłam taka... zawiedziona. A Ty? Smakowało? Chrupało? Napisz.
OdpowiedzUsuńCrumble którą tu publikowałem nie do końca wyszła. Przesłodziłem. Kruszonka była piaszczysta.
OdpowiedzUsuńZnakomita kruszonka wyszła mi przy serniku tofu.
laktoowo - jezeli ktos staje sie weganinem bo wie do jakiego cierpienia sie wczesniej przyczynial to ta sooba chocby niewiem co nie przestanie nim byc.Ja wolalabym z glodu umrzec nizeli znowu jesc mleko bo to dla mnie to samo co jedzenie krowy.
OdpowiedzUsuń