niedziela, 2 czerwca 2013

Super pizza na pierwsze miejsce podium

Cześć po niedługiej/długiej* przerwie (odpowiednie skreślić). Opuściłem się w blogowaniu, ale czuję że znowu otrzymałem kopa energii do dalszego działania kulinarnego i ogólnie do życia. Był mi jak nigdy, potrzebny. Utrata chęci do wszystkiego wiąże się z kłopotami w życiu codziennym, prywatnym a to odbija się niestety na wszystkim. Trochę Was tu (tzn. na blogu) zaniedbuje, bo na koncie Fejsbukowym ruszyłem się wcześniej. Wiem, że nie wszyscy posiadają i dlatego przepraszam, że nie publikuje równolegle. 

Od 3 niedziel na FB pojawia się cykl "Nuta na niedzielę", w której dzielę się muzyką, której słucham. Nie jestem znawcą, nie potrafię o niej rozmawiać godzinami (znacznie łatwiej o gotowaniu). To był spontaniczny pomysł. Jako, że ominęły Was 3 "odcinki" dodam je niebawem (ciekawe czy można z datą wsteczną). "Powiedz mi czego słuchasz a powiem ci kim jesteś" - przez muzykę mam nadzieję, że mnie również poznacie. Może kiedyś ujawnię się bardziej. 

W tym poście pojawi się moje nowe oblicze. Przygotujcie się na szok.

A teraz czas na wyjaśnienie tytułu posta. W sobotę, 1 czerwca, Vege Bydgoszcz zorganizowała pierwsze w tym roku Vege Śniadanie. Spotkaliśmy się w "Strefie" (ul. Długa 11, Bydgoszcz). Śniadaniowaliśmy w raczej porze późnego drugiego śniadania. To nic. Przybyły nowe osoby. Super, że nasza paczka się rozszerza. Jestem bardzo zadowolony. 

Przygotowałem na tę chwilę nową starą pizzę. Nowa - przez sos do pizzy. Składa się on z: oleju od suszonych pomidorów, soli, czosnku granulowanego, suszonej bazylii, ketchupu i koncentratu pomidorowego

Pizza przyniosła mi pierwsze miejsce w konkursie na najsmaczniejsze danie VŚ. Cieszę się, że uczestnikom przypadła do gustu. Była rozchwytywana w oczach ;). W nagrodę otrzymałem syrop daktylowy. Kolejne 2 miejsca zajęły dziewczyny. Wygrały zaproszenie na łaskotki do zrealizowania w "Strefie".

Poniżej moje nowe oblicze z nagrodą.




Na Vege Śniadaniu pojawiły się dania:

Pizza tylko wegańska :)

***
Brownies (na podstawie gotowego ciasta na murzynek z Rossmanna)
Bardzo czekoladowe, znakomite i wegańskie.


***

 Carpaccio z buraka, wegańskie


***
 
 Ciasteczka owsiane, wegańskie


 ***

Gulasz sojowy, wegański

 
 ***

"Szarlotka 2" wegańska oraz kotleciki warzywne, również wegańskie. 


 ***
 
 Szarlotka "Dar Opławca", wegańska. Obie szarlotki bajczne :)



***

 Krokiety z seitanem i warzywami, niewegańskie.

 

***  

Pasztet sojowy, wegański



***

Sos truskawkowy, wegański



***

Sos kokosowy, wegański


*** 

Tofu (wędzone?), wegańskie ;)

 
 ***  

Zupa miso, wegańska




Aż się znowu zrobiłem głodny.

4 komentarze:

  1. Genialne <3 Też robię się głodna na sam widok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nu jakoś apetyt poprawia, ale przydało by się pare przepisów, albo źródeł tychże.

    OdpowiedzUsuń
  3. Udało mi się podwędzić kawałek Michowej pizzy. Jak tylko znajdę chwilę na zabawę w takie dania to jest pierwsza w kolejce.

    OdpowiedzUsuń