Ciasto czekoladowe to wariacja nt. mojego ulubionego ciasta - murzynka. Przepis na ten wypiek znalazłem na blogu Maddy >>> link.
Znajdujący się w składzie budyń dodaje niesamowity aromat. Akurat używałem śmietankowego. Przed upieczeniem ciasto ma konsystencję płynną, a po wyjęciu z pieca i ostudzeniu jest sprężyste.
Uprościłem sposób przygotowania. Najpierw wsypuje suche składniki, mieszam. Później dolewam oleju, który się wchłania i następnie mleko sojowe. Znowiu mieszam. Nie ma grudek.
W nawiasach [] moje zmiany.
Składniki:
2 szklanki mąki
3/4 szklanka cukru trzcinowego [biały]
1 opakowanie budyniu waniliowego
1/2 szklanki kakao
1,5 łyżeczki sody [lub 1 łyż. sody]
1 łyżeczka proszku do pieczenia [lub 1, 5 łyż proszku]
1/4 łyżeczki chili
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki octu [brak]
2 szklanki mleka roślinnego
1/3 szklanki oleju rzepakowego
2 łyżki musu jabłkowego lub jakiegoś dżemu (opcjonalnie) [brak]
Przygotowanie:
Najpierw wsypujemy suche składniki. Dobrze mieszamy ze sobą. Następnie dodajemy olej. Znowu mieszamy. Na koniec dolewamy stopniowo płyn. Energicznie mieszamy. Przelewamy je do keksówki i pieczemy w 180 st.C przez ok 40-50 min, bo to od piekarnika zależy.
O rany ale to musi być rewelacja :) Przypomniał mi się murzynek mojej mamy- mokry w środku i sprężysty <3 Chyba zrobię z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńmmmm zdolniacha z Ciebie;)))
OdpowiedzUsuńHej. Zastanawiam się czy wyszłoby bez mąki pszennej, tzn na owsianej/kukurydzianej?
OdpowiedzUsuńNie próbowałem. Ja zbyt dużo korzystam z mąki białej, ale teraz mam zamiar przestawić się na pełnoziarniste zboża, a nie wysoko przetworzone.
OdpowiedzUsuń