Na wstępie muszę przeprosić wszystkie moje czytelniczki i czytelników, dla których działalność bloga była wartościowa. Zniknąłem stąd bez słowa na długie lata i nie dawałem znaku życia. Powinienem napisać cokolwiek o zawieszeniu bądź zamknięciu bloga. Biję się w pierś, że tego nie zrobiłem.
Nie sądziłem, że jeszcze przyjdzie mi dodawać tu nowy wpis. Stało się i nawet mnie to cieszy ;). Póki co nie mam wielkich planów, żeby tu pisać regularnie, umieszczać tony przepisów. Sam już dawno nie korzystałem z blogów w poszukiwaniu przepisów. Nie mam też tego zapału w gotowaniu i szukaniu nowości, aczkolwiek niedawno coś się ruszyło.
Na razie zacząłem skromnie od wpisów na Fb, linki do ciekawych przepisów itp.
Super, czekam na nowe wpisy.
OdpowiedzUsuńNa FB publikuję. Dałem przepis na smaczną sałatkę, błyskawiczne falafle. Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńTak jakoś częściej ostatnio zastanawiam się co tam u Ciebie?
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć, że ktoś po drugiej stronie kabla interesuje się moim losem :). Reaktywacja się niestety nie udała. Nie potrzebnie ogłaszałem powrót na bloga, dałem ludziom nadzieję, że wznawiam działalność. Interesuję się teraz czymś zupełnie innym. Tworzę grafikę 3d i na początku listopada zaangażowałem się w pewien projekt, który wciągnął mnie bez reszty. Na FB w grudniu już ogłosiłem, że definitywnie kończę, a tu nie mam czasu i przede wszystkim nie pamiętam zajrzeć i naświetlić sprawę. Przepraszam za tę opieszałość.
Usuń