Wczoraj przeglądałem przepisy internetowe na zupę ziemniaczaną, bo miałem na nią ochotę od dłuższego już czasu. Zachęcony zostałem również kalafiorem ostatnio przez blogerów. Postanowiłem coś z tych obu warzyw zrobić. Padło na zupę, która jest bardziej ziemniaczana niż kalafiorowa, bo było mało kalafiora.
Składniki:
1 kg i trochę ziemniaków
1 kalafior (mój był mały)
3 cebule
wege kostka warzywna
sól, pieprz
trochę gałki muszkatołowej
posiekany koperek / majeranek
Przygotowanie:
Oczyścić i umyć kalafior. Pokroić na mniejsze części. Ziemniaki obrać, pokroić niedbale na drobno. Warzywa i tak będą zmiksowane, ale im mniejsze tym szybciej się ugotują. Wrzucić warzywa oraz kostkę bulionową. Zalać wodą tylko tak, aby przykryła warzywa. Gotować do miękkości. W międzyczasie obrać 3 cebule i posiekać na półplasterki. Przesmażyć na patelni dość krótko, żeby była zeszklona i chrupiąca. Cebula to jedyne warzywo do gryzienia w tej zupie ;). Zmiksować na krem zawartość garnka. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dałem więcej przypraw niż zwykle, bo nie miało smaku. Dodać świeżo startą gałkę muszkatołową lub sproszkowaną. W sumie to nigdy nie wiem do czego ona pasuje. Było w jednym przepisie z netu, więc wrzuciłem do zupy. Na koniec wrzucić przesmażoną cebulkę, wymieszać. Podawać posypaną koperkiem lub z wymieszanym koperkiem. Początkowo chciałem zamiast kopru dać majeranek, bo go lubię, ale zdecydowałem się na świeże zioła :).
Niestety w przypadku mojej mamy nie ma mowy, żeby przeszła na weganizm. Ona to uważa za dziwactwo i objaw nawiedzenia, nigdy nie udało mi się jej przekonać chociażby do ograniczenia spożywania mięsa a co dopiero do zaprzestania.. Ale stara się i bardzo mnie to wzrusza :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam kebab wegański i ser żółty z evergreena. Powiem Ci, że kebab rewela, mamie tez smakuje i mówi, że nie ma najmniejszej różnicy między mięsnym a tym a ser żółty tak wiesz, dupy nie urywa ale smaczny jest :)
Ta zupka też ładna ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń