Mega smaczne ciacha wegańskie to ciasteczka owsiano-kokosowe (na winie), które wypatrzyłem na blogu eat babe green.
Piekłem je już ze 3 razy i nie mam zamiaru poprzestać :). Na początku
zgodnie z przepisem a później z pewnymi modyfikacjami czy
usprawnieniami.
Ciasteczka są ciekawe, bo mogą być bardzo chrupiące lub zupełnie niechrupiące ale za to miękkie. Zależy to od czasu wypiekania, grubości i czasu chłodzenia w lodówce - autorka podaje, że jeśli chłodzimy dłużej niż 30 minut to staną się chrupkie. Próbowałem obu wersji i obie lubie.
Publikuje oryginalny przepis autorki a w nawiasach [ ]
moje zmiany.
Składniki:
1 szklanka krupczatki [pszenna razowa]
1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki wiórków kokosowych pomiesznych z sienieniem lnianym i sezamem (dowolnie)
1/2 szklanki ciemnego cukru [ok. 1/3 szklanki]
2 płaskie łyżki proszku do pieczenia [1 łyżka]
szczypta soli
2 łyżki cynamonu [1 łyżka]
1/2 szklanki oleju
ok. 1/3 szklanki zimnego mleka roślinnego [lub wody np. "Kranovit"]
[gdyby nie mąka razowa nie wiązała to zagęścić odrobiną białej pszennej]
[różne dodatki np. rodzynki, orzechy itd.]
Przygotowanie:
Wymieszać suche składniki. Wlać olej. Wlać mleko lub wodę. Wymieszać całość. W przypadku gdy masa jest zbyt luźna dodać troszeczkę mąki pszennej do zagęszczenia. Odstawić do lodówki. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Mniej więcej jedna duża łyżka na ciastko, rozpłaszczać, formować łyżką zmoczoną w zimnej wodzie (nie klei się).
Można również użyć foremek - ja stworzyłem okrągłą po wycięciu denka w plastikowym kubku do piwa ;). Mam też przygotowaną foremkę z puszki po fasoli konserwowej.
Piec w temperaturze 180-200 przez ok. 20 minut. Jeśli sprawdzacie czas wyjęcia z pieca upłynął a są one nadal miękkie to nie przejmujcie się, bo kilku chwilach utwardzą się.
Ciastka chrupiące z dodatkiem rodzynek. Trochę się przypaliły, a rodzynki zgorzkniały. Za długo trzymałem w piecu, dlatego trzeba uważać. Tak czy siak były bardzo smaczne.
Ciastka miekkie. Grubsze od poprzednich, z wykorzystaniem DIY foremki. Z mniejszą ilością cukru.